Chciałabym poznać to niesamowite uczucie , gdy ktoś kocha twoją duszę, nie tylko ciało. Jesteś dla niego księżniczką a nie nic nie znaczącym przedmiotem. Nie patrzy ci w biust, a w oczy. Czuje to, bo jestem dla niego najważniejsza, a nie tylko potrzebna. Gdy idę obok, chwyta mnie za dłoń. Uśmiecha się. gdy ja nie mam na to ochoty. Akceptuje moje wady i uwielbia moje zalety. Martwi się, gdy nie odpisuję. Patrzy mi w oczy. Doprowadza do szaleństwa, do uśmiechu - nie do łez. Nie boi się mówić o uczuciach. Troszczy się gdy zachoruje. Jest zawsze obok. Słucha, gdy przeklinam świat. Po prostu mnie kocha!
Znacie to uczucie?
Nie znam :/ ale pięknie to ujęłaś ;) będę zaglądać tu za każdym razem gdy dodasz nowego posta i będę regularnie komentować je ;D
OdpowiedzUsuńNie no, ja potrzebuję sponsora, bo póki co, wydałam całe moje kieszonkowe na trampki. I nie mam już za co żyć... // Po części spotkało mnie coś takiego, nadal spotkało. Tak właściwie nie jestem w żadnym związku z tym chłopakiem. On jest po prostu moim najlepszym przyjacielem i trochę dziwnie się z tym czuje. -.-
OdpowiedzUsuńspotyka*
UsuńNiestety jeszcze nie miałam okazji doświadczyć takiego uczucia jakiego opisałaś. Może kiedyś... :)
OdpowiedzUsuńZapraszam.
A no znam takie uczucie :)
OdpowiedzUsuńnie doznałam jeszcze takiego uczucia ;c niestety.
OdpowiedzUsuńobserwujemy.? :)